7.30, pobudka, szybkie śniadanko w pobliskiej jadłodajni ( 1/3 bagietki z wędliną, serem i sałatą oraz kawa za 4,- € ) plan dnia napięty.
Umówiliśmy się przy Casa Batllo o 9.00.
http://www.casabatllo.cat/
otwarta od 9.00- 20.00 bilet 17,80 €
Moim skromnym zdaniem naprawdę warto.
Po wymianie wrażeń ruszyliśmy z buta do Parc de la Ciutadella gdzie jest śliczna fontanna, zahaczając o Arc de Triomf.
Chwila odpoczynku i dreptamy do Barri Gòtic.
Catedral de Barcelona, wejście darmowe ale dziewczynom kazali zakryć ramina,
krypty i skarbiec płatne po 2,- € gdzie nie można robić zdjęć.
Sta. Maria del Mar, wejście darmowe.
Łażąc, oglądając dotarliśmy do wieży kolejki linowej Torre de St. Sebastia.
Bilet za 9,- € i mykamy do Castell de Montjuic, wejście darmowe, ładne widoki na port.
Po wyjściu z ostatniej stacji poszliśmy na taras widokowy gdzie jest restauracja, której nie polecam, drogo i małe porcje.
Z twierdzy zjechaliśmy kolejką linową Teleferic de M.
(ceny nie pamiętam ok.4,- €).
Przechodzimy przez Jardins de Laribal (fajny labirynt) i error w Museu D’art , zamknięte.
Drugi to Font Magica de Montjuic w naprawie… gul skoczył i ciśnienie się podniosło.
Z tego, co czytałem pokazy świetlne odbywają się w piątek, sobotę i niedzielę od 20.00.
Obejrzeliśmy jeszcze Torre de Calatrava oraz Pl. Espanya (kolej do Montserrat)
Dzień zakończyliśmy, obiado-kolacją we włoskiej knajpie.
Kluchi, pierożki, eskalopki, yabol, piwo i woda, nie mylić z wódą.
Ok.10,- € na głowę nie daleko hotelu Praktik.
www.praktikhotels.com/
Zdjęcia z w/w stronki pozostawiają wiele do życzenia, ocena kuzyna.
Z innej beczki,
w metrze plecak trzeba trzymać w ręku lub przed sobą, zostałem pouczony przez nadwrażliwego Hiszpana :) mój ma pojemność 5L…
Czekając na schodach przy Museu D’art. przysiadła się parka Rodaków, zmęczeni.
Dyskusja na temat wody kupić czy nie…raz ze daleko i drogo ?? Odwodnienie gotowe przy 43 stopniowym upale.
Wyjmuję butelkę 1,5L wody zimnej i im daję, popatrzyli się na siebie potem na mnie i jak wyrwali z kamasza to tylko się pokurzyło.
Aż tak źle wyglądam….